Sezon na Zakrzówku rozpoczął się 19 czerwca, na miejskim kąpielisku od kilku dni są wielkie tłumy. W ubiegłym roku miasto wprowadziło limity wejść – w strefie z pływającymi basenami, strzeżonej, może przebywać jednocześnie 1000 osób. Prosili o to ratownicy, którzy pilnują bezpieczeństwa kąpiących. Zarząd Zieleni Miejskiej uznał, że to dobre rozwiązanie. Kiedy je wprowadzono w ubiegłym roku, przed wejściem pojawiły się ogromne kolejki, mieszkańcy stali w nich dłużej niż godzinę. Limity podniesiono więc z 600 do 1000 osób. Pomogło?
Krakowianie oceniają pomysł:
Park bardzo mi się podoba, ale kolejka, w której stoi się kilkadziesiąt już mniej.
Chyba zrezygnuję i pójdę na dziką plażę.
Chętnych do pływania na Zakrzówku będzie jeszcze więcej – rozpoczęły się wakacje i urlopy, a temperatura w najbliższych dniach może przekroczyć 30 st. C.
W Parku Zakrzówek jest pięć basenów o różnej głębokości. Ratownicy pracują tam od wtorku do niedzieli w godz. 10-18. Każdy poniedziałek to dzień serwisowy, kąpielisko jest wtedy zamknięte.