Mężczyzna najprawdopodobniej odpowie za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu, za co grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może też zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych.