Posłuchaj materiału Elżbiety Raczyńskiej
W mieście stanie na razie siedem smoków. Każdy z nich posiada swój atrybut i symbolizuje inną dziedzinę nauki, sztuki, lub ważne wydarzenie z życia miasta.
Smoczy szlak powstał z inicjatywy mieszkańców, którzy taki projekt złożyli do Budżetu Obywatelskiego. "Pomysł zrodził się z wizyty we Wrocławiu. Szukaliśmy tam krasnali z rodziną i świetnie się bawiliśmy. Stwierdziliśmy, że fajnie by było zrobić coś takiego w Krakowie. Smoki mają atrybuty, które nawiązują do historii danego miejsca. Będą też kody QR, które opowiedzą smoczą historię. W Krakowie tylko i wyłącznie smoki. Ten jeden smok wawelski Chromego, który ma 50 lat na karku, ma problemy, żeby udźwignąć ciężar popularności. Uznano, że potrzebuje pomocników. Takie małe, sympatyczne smoki będą mu teraz pomagać" - mówią Anna Jakubiak i Mariusz Meus.
Smok Geodeta znajduje się przy szkole podstawowej numer 29, tam, gdzie krakowski południk zero. Zarówno władze szkoły, jak i uczniowie są zachwyceni pomysłem. "Pierwszy smok jest tutaj. Przez nasz teren przechodzi krakowski południk 20. Do tego mamy w Podgórzu miejsce, gdzie jest popularna trasa w kierunku kopca. Wiele osób tu przechodzi. Cieszymy się, że wszyscy będą podziwiać tego smoka. Będziemy o niego dbać. Bardzo mi się to podoba. Mama mi wczoraj mówiła, że będzie droga smoków w całym Krakowie i będą wycieczki. Mnie też się bardzo to podoba" - mówią.
Pomysłodawcami projektu smoczych figur w przestrzeni miasta są: Witold Górny, Anna Jakubiak i Mariusz Meus. Wykonanie rzeźb koordynował Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa. Według urzędników projekty i lokalizacje figur wybrano przy zachowaniu odpowiedniego poziomu troski o przestrzeń i kulturowy krajobraz miasta.
Zaprojektowane przez Andrzeja Mleczkę i Edwarda Lutczyna figury zostały przygotowywane we współpracy z Wydziałem Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Ich autorami są prof. Jan Tutaj oraz dr Jacek Dudek.
Zgodnie z planami w przyszłym roku w przestrzeni miasta pojawi się dziesięć kolejnych, gotowych już figur smoków. Będą to: Smok Sportowiec (skwer Zbigniewa Brzezińskiego), Smok z Metrem (ul. Kopernika, niedaleko kościoła św. Mikołaja), Smok z Literą K (skwer u zbiegu ul. Krakowskiej i ul. Rybaki), Smok Żołnierz CK (Rondo Mogilskie przy Bastionie V Lubicz – Twierdzy Kraków), Smok Lekarz (ul. Kopernika 40, przed wejściem do Katedry Kliniki Chirurgii UJ), Smok Astronom (ul. Kopernika 27, przed wejściem do Ogrodu Botanicznego), Smok Lajkonik (skwer Konika Zwierzynieckiego), Smok Emausowy (ul. Kościuszki), Smok Fotograf (ul. Rakowicka 22A), Smok Romantyk (przy kładce o. Bernatka).
Według przekazanych informacji koszt przygotowania figur, które są już rozmieszczane w przestrzeni miasta, wyniósł 298 tys. zł., a koszt kolejnych dziesięciu, które czekają na montaż w przyszłym roku, to 334 tys. zł. Przygotowanie dokumentacji projektowej, wykonanie granitowych postumentów oraz montaż siedmiu smoków to koszt ok. 155 tys. zł. Na wykonanie postumentów i montaż dziecięciu smoków w przyszłym roku, planowane jest zabezpieczenie środków w budżecie miasta w wysokości 150 tys. zł.