- Wróciłem do sklepu i zwróciłem uwagę kasjerowi – mówi pan Lesław – Ale co on jest winien, że ktoś źle zaprogramował maszynę. Menedżer zresztą pewnie też. Jeśli to jakiś żart, to bardzo nietaktowny, a jeśli działanie świadome, to niezgodne z polskimi przepisami.
Sklepy mają obowiązek wydawać paragony w języku polskim - potwierdza Urząd Skarbowy. - Wygląd pokwitowania za zakupy określa ustawa o języku polskim - mówi Konrad Zawada, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Krakowie – Paragon, w którym nazwy produktów określono po angielsku, jest wadliwy. Ustawa o języku polskim dotyczy wszystkich podmiotów gospodarczych działających na polskim rynku. Miejsce, gdzie dana firma ma siedzibę, nie ma znaczenia. Istotne jest, że transakcja została zawarta w Polsce, a nabywcą towaru lub usługi jest osoba mieszkająca w Polsce. Jestem zaskoczony, bo pierwszy raz zetknąłem się z taką sytuacją. Najczęściej są to niewystawione paragony lub nieprecyzyjnie nazwane towary.
Urzędnicy przypominają, ze wszelkie nieprawidłowości w paragonach można zgłaszać do urzędu skarbowego.
Teresa Gut/wm