31 marca policjanci, obserwując jedną z posesji na terenie gminy Zielonki, zauważyli mężczyznę, którego zachowanie przykuło ich uwagę. Mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany, podczas długiej rozmowy telefonicznej bacznie lustrował teren wokół siebie i zwracał uwagę na osoby przechodzące w pobliżu. Nagle z miejsca zamieszkania wybiegła kobieta trzymającą w dłoniach białą siatkę, którą zawiesiła na ogrodzeniu swojej posesji, a następnie wróciła do budynku. Po chwili do ogrodzenia zbliżył się mężczyzna, który zabrał zawieszoną siatkę. Policjanci natychmiast go zatrzymali.
Okazało się, że w reklamówce są słoiki i portfele z pieniędzmi, w których łącznie znajdowało się ponad 116.000,00 zł. Pokrzywdzona kobieta oświadczyła, funkcjonariuszom, że przed chwilą zakończyła rozmowę z „policjantem”, który poinformował ją, że w pobliżu jej miejsca zamieszkania działa grupa oszustów zabierająca starszym ludziom pieniądze i by chronić swój majątek musi zebrać wszystkie pieniądze, jakie posiada, włożyć je do siatki i wynieść na zewnątrz budynku. Najlepiej, by je powiesiła na ogrodzeniu.
Fałszywi policjanci zapewniali ją, że tak uchroni swój majątek. Kobieta dopiero po całym zdarzeniu zrozumiała, że dała się oszukać i mogła stracić wszystkie pieniądze. Dzięki szybkiej reakcji policjantów odzyskała je.
Zatrzymany mężczyzna dopuścił się jeszcze innego oszustwa, również podając się za „policjanta”. Wówczas pokrzywdzona osoba straciła 28.000 zł oraz jest podejrzany o jeszcze kolejne dwa oszustwa na terenie miasta Krakowa. Prokuratura Rejonowa Kraków-Prądnik Biały w Krakowie skierowała wniosek do Sądu Rejonowego Kraków-Krowodrza o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec zatrzymanego na okres 3 miesięcy, który został w całości uwzględniony.