Władze Krakowa ustaliły specjalny cennik zakładający, że za każdy metr kwadratowy mieszkania deweloper musi przeznaczyć 250 złotych na budowę nowych dróg czy chodników.
Zdaniem urzędników to szansa na dobrą współpracę z inwestorami i jednocześnie na rozwój miasta. Dzięki tej umowie Kliny zyskają między innymi połączenie z przystankiem kolejowym Kraków Opatkowice, w pobliżu ma powstać parking park&ride.
Deweloperzy zbudują również nowe ronda, które połączą ulicę Zawiłą z ulicami Komuny Paryskiej i Borkowską.
Łączna wartość nowej infrastruktury, za którą będą odpowiedzialni inwestorzy, szacowana jest na ok. 100 milionów złotych.
Pomysł magistratu negatywnie ocenia Łukasz Maślona, radny klubu Kraków dla Mieszkańców. Jego zdaniem rozbudowanie jedynie układów drogowych nie poprawi sytuacji komunikacyjnej na Klinach.Kilka lat temu, gdy pytałem prezydenta, mowa była o rozmowach z ośmioma deweloperami, którzy chcieli wybudować łącznie 10 tysięcy mieszkań. Dziś mamy problem nie tylko z przeciążeniem układów drogowych, ale w ogóle z brakiem komunikacji miejskiej, Samo mówienie, że powstaną ronda i drogi, prowadzi do całkowitego zakorkowania Klinów
- podkreśla Maślona.
Plan zakłada, że pierwsi mieszkańcy skorzystają z nowych dróg, skrzyżowań czy chodników na Klinach pod koniec 2026 roku.