Projekt, którego celem było poprawienie warunków pacjentów w czasie pobytu w krakowskim szpitalu oraz zapewnienie im lepszej opieki, realizowany był przez trzy lata. "Większość tego czasu obejmowała trwająca wciąż pandemia COVID-19. Bardzo się cieszę, że - mimo napotykanych trudności - dzisiaj otwieramy oddział kardiologii, który jest ostatnim punktem tego projektu" - podkreślił dyrektor szpitala Wojciech Zaręba, podczas wtorkowego briefingu prasowego.

Jak wskazał, całe przedsięwzięcie miało na celu poprawienie jakości usług medycznych i bezpieczeństwa leczonych. "W jego ramach przeprowadzona została modernizacja oddziałów internistycznych, oddziału rehabilitacji, reumatologii oraz kardiologii, wraz z odcinkiem intensywnego nadzoru kardiologicznego" - wyjaśnił dyrektor.

W trakcie remontu wymieniono m.in. instalację wodno-gazową, elektryczną i przeciwpożarową. "W ramach modernizacji w dużej mierze wymieniony został też sprzęt na odcinku intensywnego nadzoru kardiologicznego. Mamy pełną możliwość monitorowania pacjentów, prowadzenia wentylacji mechanicznej. Docelowo będziemy mieli tam siedem miejsc" - podkreślił dr Zaręba.

Otwarcie oddziału to powrót do normalnej pracy, gdyż dotąd z przyczyn technicznych trzeba było ograniczać przyjęcia pacjentów. Dla tych, którzy trafią do szpitala, oznacza to też większy komfort pobytu i lepsze warunki sanitarne, np. łatwiejszy dostęp do toalet.