„Rozpoczynamy demontaż rusztowań podpierających najdłuższe przęsło mostu. W związku z tym to zamknięcie ruchu na Bulwarze. Zarówno piesi, jak i rowerzyści będą musieli uzbroić się w cierpliwość” - tłumaczy Wojciech Ostrzołek, kierownik robót.
Most ma w przyszłości znacznie ułatwić poruszanie się po mieście. „Łatwiej będą mieli choćby turyści czy mieszkańcy zmierzający do MOCAK-u lub Fabryki Schindlera” - dodaje Wojciech Ostrzołek.
.
Przede wszystkim – szybciej pojadą pociągi. „Na całym odcinku od Krakowa Głównego do Podłęża pociągi zwiększą prędkość jazdy: w mieście do 100km/h, poza – nawet do 160 km/h” - podkreśla Piotr Hamarnik, rzecznik prasowy PKP PLK.
A sami mieszkańcy, choć przyznają, że prace budowlane powodują nieco komunikacyjnych trudności, zostaną zrekompensowane szybką koleją.
„Bardzo dobrze, że to się dzieje. Podróżujemy pociągami. Jest już lepiej, i będzie jeszcze lepiej. A że nie da się szybciej pewnych prac wykonać, to trudno” - mówią reporterowi Radia Kraków mieszkańcy.
Budowa całego węzła ma kosztować 1 mld 200 mln złotych i ma się zakończyć w połowie przyszłego roku. Również w tym czasie oddany do użytku ma być nowy przystanek kolejowy na Grzegórzkach.