- Zgłoszenia dotyczące inwazyjnych zwierząt i roślin trafiają do prezydenta miasta Krakowa. W związku z tym my musimy zgodnie z przepisami ustawowymi postępować. Odbyła się wizja na terenie tego stawu, w którym zostały zlokalizowane nutrie. Należy się teraz zastanowić, w jaki sposób te zwierzęta odłowić, bo one muszą być odłowione - mówi Ewa Olszowska-Dej z Wydziału Środowiska, Klimatu i Powietrza Urzędu Miasta.
Na obecność gryzoni, które należą do stu najgroźniejszych gatunków inwazyjnych na świecie, zareagowały odpowiednie służby. Zwierzęta zostaną odłowione i przewiezione do azyli w Wielkopolsce i na Śląsku.
- W pierwszej kolejności wystąpiliśmy do azyli na terenie Polski, czy będzie można wyłapać te zwierzęta i je po prostu tam przetrzymać. Jest taka opcja. Będziemy podejmować czynności, jak tylko pozyskamy środki, żeby je wyłapać i przewieźć - mówi Ada Słodkowska-Łabuzek z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie.
Pieniądze na te działania przekaże między innymi Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Zgodnie z prawem po odłowieniu nutrie muszą zostać przekazane do ośrodka lub azylu posiadającego odpowiednie zezwolenie, lub zostać humanitarnie uśmiercone. Inaczej stanowią zbyt duże zagrożenie dla środowiska.