Miasto zleca audyt - wyniki szokują
W listopadzie minionego roku media obiegła informacja o ogromnym zadłużeniu szpitala Narutowicza i niebotycznych premiach, jakie otrzymywali pracownicy.
Audyt, zlecony przez prezydenta Krakowa w listopadzie 2024 roku, potwierdził niegospodarność zarządzania mieniem szpitala przez dyrekcję, środkami publicznymi i prowadzeniem gospodarki finansowej z naruszeniem przepisów prawa.
Znacznie zniekształcone były sprawozdania finansowe za rok 2022 i 2023. Szpital wynajmował lokale użytkowe w szpitalu za wyjątkowo niskie kwoty - (12zł za metr kwadratowy), nie były też założone subliczniki energii elektrycznej.
Premie w szpitalu osiągały gigantyczne kwoty - rekordziści z samych nagród otrzymywali rocznie nawet 100 tysięcy złotych. Łączna suma premii miała być liczona „w milionach”.
Dług szpitala rośnie. Co z planem naprawczym?
Mimo że szpital się zadłużał - poprzednie władze zaciągały coraz to nowe pożyczki. Na początku lutego zadłużenie szpitala wynosiło 160 milionów złotych.
Nowa dyrektor szpitala została zobowiązana do przygotowania planu naprawczego, czas – do końca marca. Okazał się on jednak niezadowalający i Mariola Marchewka ma otrzymać wypowiedzenie z końcem miesiąca.
Okres wypowiedzenia dyrektor szpitala to dwa miesiące.
Pod znakiem zapytania wciąż stoi też kwestia zmiany statutu szpitala i pożyczki na ponad 20 milionów złotych.
❗️Dyrektor szpitala im. Narutowicza w Krakowie ma zostać odwołana z końcem miesiąca - dowiedziało się nieoficjalnie @RadioKrakow.
— Elżbieta Raczyńska (@_eraczynska) March 25, 2025
Do 31 marca na biurko dyrektor ma zostać dostarczone wypowiedzenie.
Szpital na razie nie wydał oficjalnego stanowiska
Skupiamy się na bieżącej pracy, na pacjentach. Sprawę będziemy komentować w momencie, gdy wpłynie do nas ewentualne pismo
- poinformowała krótko Radio Kraków dyrekcja szpitala.
Do tematu będziemy wracać.