Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kolizja miała miejsce w rejonie Ronda Kocmyrzowskiego w Nowej Hucie. MPK przyznaje, że takie niebezpieczne sytuacje z udziałem rowerzystów, pieszych i kierowców, to już prawdziwa plaga.

- Niestety do takich niebezpiecznych sytuacji dochodzi niemal codziennie - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK. - Rowerzysta, tak samo jak pieszy, w zderzeniu z tramwajem nie ma szans.



To już drugi taki przypadek sfilmowany kamerą zainstalowaną w tramwaju. Dwa miesiące temu w całej Polsce wrażenie zrobił film, na którym rowerzysta wyprzedza tramwaj i wywraca się wprost pod koła. Cudem unika potrącenia.

Czytaj: Dzięki przytomności motorniczego unikął śmierci WIDEO

W połowie maja w zajezdni Podgórze, krakowskie MPK pokazało, jak tragiczne w skutkach mogło być zachowanie nierozważnego rowerzysty . W ustawionego na rowerze manekina wjechał tramwaj z prędkością około 25 km/h. Motorniczy zaczął hamować osiem metrów przed "człowiekiem". Ogromna maszyna nie zdołała się jednak zatrzymać.




Zobacz też: Rower bez szans w starciu z tramwajem. SYMULACJA