Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Niemowlę walczy o życie. Ojciec wyszedł z aresztu

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.12.31 07:49 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:03 )
33-latek z okolic Zakopanego podejrzewany o pobicie 3-miesięcznego syna wyszedł z aresztu i dziś nie usłyszał zarzutów. Prokuratura zastrzega jednak, że w czwartek ponownie przesłucha mężczyznę i nie wyklucza wówczas jego ponownego zatrzymania.



Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Kraków dziś prokuratura wystąpiła do sądu rodzinnego o ograniczenie praw rodzicielskich 33-latka.



Kilka dni temu do szpitala w Zakopanem trafił 3-miesięczny chłopczyk. Dziecko było pobite, miało urazy głowy. Trafiło do szpitala dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.


Jak się dowiedziało Radio Kraków, niemowlę nie było jedyną ofiarą 33-letniego mieszkańca Zakopanego. Kilka dni temu do szpitala ze śladami pobicia trafił też jego jego drugi syn. O patologicznej sytuacji w tej rodzinie wiedziała Zakopiańska prokuratura, od kilku miesięcy 33-latek, jego żona i trzech synów było pod nadzorem kuratora.

Jak wynika z informacji przekazanych Radiu Kraków przez Magdalenę Oberc ze szpitala dziecięcego w Prokocimiu, chłopiec i niemowlak pobici przez ojca w Zakopanem prawdopodobnie mają trwałe uszkodzenia mózgu.

Posłuchaj Magdaleny Oberc


Przypomijmy, w niedzielę wieczorem zakopiańska  policja otrzymała informację od szpitala powiatowego w Zakopanem o udzielaniu pomocy 3-miesięcznym dziecku z urazami głowy. Ze względu na stan dziecka, który zagrażał jego życiu, przetransportowano noworodka do szpitala specjalistycznego w Krakowie.
Ponieważ wszystko wskazywało na to, że wobec dziecka była stosowana przemoc, policjanci przesłuchali już członków rodziny. Zatrzymany został 33-letni ojciec dziecka. Podczas zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Dziś wyszedł na wolność.

małopolska policja/Karol Surówka
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię