- To zdrada ideałów Prawa i Sprawiedliwości. Nikt nikomu rąk nie łamał, by na mnie głosował. Koledzy skrzywdzili partię, nie mnie. Jak się startuje z listy PiS, ma się pewne zobowiązania. Szkoda, że część osób słucha bardziej opozycji, nie głosu swoich wyborców. Radni muszą ochłonąć. Tyle - mówił Kmita, którego reporter Radia Kraków nagrał... telefonicznie, bo polityk opuścił Sejmik jeszcze przed głosowaniem.
✅ 17 radnych za.
— Patryk Łukasz Kubiak (@kubiakp__) June 19, 2024
❌ 19 przeciw.
🛑 2 głosy nieważne.@RadioKrakow https://t.co/xgjpbRJLtx
Szef klubu PiS Rafał Stuglik rekomendując Kmitę na marszałka Małopolski podkreślił podczas środowej sesji, że kandydat ma bogaty życiorys samorządowy i sukcesy odniesione na stanowisku wojewody małopolskiego.
„Łukasz Kmita jest naturalnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na marszałka województwa małopolskiego (…). Śmiało mogę powiedzieć, że prezentuje on wszystkie cechy, aby tę godną i prestiżową funkcję objąć. Będzie to bardzo dobry marszałek” - wskazał Stuglik i zaznaczył, że Kmita wniesie „nową energię do zarządu województwa i będzie pomysłodawcą wielu nowych projektów”.
Grzegorz Małodobry z klubu Koalicji Obywatelskiej ocenił podczas sesji, że kandydat Kmita, który jest posłem, a nie radnym „jest kandydatem prezesa Jarosława Kaczyńskiego”.
38-letni Łukasz Kmita pochodzi z Olkusza. W latach 2020-2023 był wojewodą małopolskim. W ostatnich wyborach parlamentarnych został wybrany na posła z listy PiS. Bez powodzenie kandydował w wyborach samorządowych na prezydenta Krakowa.