Dominik Jaśkowiec, krakowski radny z Platformy Obywatelskiej, w Polityce Przed Hejnałem, wspólnym programie Radia Kraków i TVP3 Kraków przekonywał jednak, że decyzja o jej odwołaniu była w pełni uzasadniona.
Pani kurator była symbolem wszystkiego, co złe w oświacie, wszystkiego, co przypominało mrok średniowiecza, szczucia na nauczycieli. To było złe i cieszmy się, że to się skończyło. Mordor upadł, Sauron został pokonany, teraz czas na normalność w szkole, a co najważniejsze i bardzo się z tego cieszę, pani minister Nowacka zapowiedziała, że wszyscy nowi kuratorzy będą wybrani w systemie konkursowym, w związku z tym skończył się również podział łupów w oświacie
- komentował Jaśkowiec.
Sposób odwołania kurator Nowak skrytykował natomiast Mariusz Kękuś z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem był to "manifest polityczny i pokazówka ze strony nowej minister edukacji Barbary Nowackiej". 
Kękuś skrytykował również zapowiedź finansowania z budżetu państwa tylko jednej godziny religii tygodniowo:
To pokazuje, jakie jest podejście. To jest najważniejsza rzecz w tym momencie na sztandarach pani minister, żeby ograniczać religię w szkole. Myślę, że są ważniejsze rzeczy, którymi trzeba się zająć w szkole niż ograniczenie lekcji religii. Mamy moim zdaniem niestety przesunięcie w drugą stronę, w stronę taką mocno lewicową i to nie jest dobre.
Barbara Nowak była małopolską kurator oświaty od 2016 roku. Pełniącą obowiązki kuratora została Gabriela Olszowska.