Nowe automaty nie drukują papierowych biletów, nie ma tez możliwości ich skasowania. Pasażer musi wybrać na ekranie określony typ biletu i przyłożyć kartę, telefon lub zegarek z funkcją płatności zbliżeniowej. Bilet zostanie zapisany na urządzeniu i właśnie to urządzenie będzie trzeba przyłożyć do czytnika kontrolera. Urzędnicy uspokajają, że nie trzeba się obawiać tej nowości, zwłaszcza pod kątem kradzieży pieniędzy czy danych z karty czy telefonu.

Ten e-biletomat zapisuje automatycznie  wyłącznie numer transakcji na urządzeniu, nic więcej - zapewnia Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

Urządzenia montowano w części autobusów już jesienią ubiegłego roku, ale do tej pory wyświetlały komunikat "wkrótce uruchomienie". Teraz można je spotkać w autobusach przewoźnika Mobilis. Jak dodaje Kowal, w połowie roku pojawią się w pojazdach MPK zastępując najstarsze biletomaty.

Na przystankach wciąż można znaleźć automaty biletowe z możliwością płatności zarówno kartą, jak i gotówką.

Biletomaty zbliżeniowe działają już między innymi w Gdańsku, Bydgoszczy czy w Tarnowie.