fot: T. Bździkot
Kraków
W krakowskich szkołach strajk przebiega spokojnie. Z dotychczasowych informacji magistratu wynika, że do 184 szkół i placówek oświatowych, które zgłosiły, że będą zamknięte, rodzice nie posłali dzieci.
„Od rana rozmawiamy z dyrekcjami szkół, nie zgłaszają żadnych problemów, które miałyby wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo dzieci” - powiedziała na poniedziałkowym briefingu prasowym z-ca prezydenta Krakowa ds. edukacji Anna Korfel-Jasińska. Na terenie szkół dyrektorzy sprawdzają, czy nie ma dzieci. Przy placówkach oświatowych w poniedziałek pojawiło się więcej patroli straży miejskiej.
W Krakowie odwołanie zajęć z powodu akcji strajkowej zgłosiły 184 szkoły i placówki samorządowe. „Z rozmów telefonicznych wynika, że jak dotąd rodzice nie przysłali ani jednego dziecka do szkoły” – powiedziała z-ca prezydenta Krakowa ds. edukacji.
W pozostałych ok. 130 szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych (np. domy kultury) zajęcia odbywają się normalnie lub prowadzone są tylko zajęcia opiekuńcze. Jeśli chodzi tylko o szkoły, to normalne lekcje zorganizowano jedynie w 10 proc. z nich.
Placówki, które nie strajkują, to przede wszystkim młodzieżowe domy kultury, szkoły specjalne, jednostki sportowe. Centrum Młodzieży im. dr. Henryka Jordana odwiedził nasz reporter. Miejsce jednak świeci pustkami. Żaden rodzic nie zdecydował się pozostawić tutaj swojego dziecka. Choć jak przekonuje Alicja Nowak-Miller, zastępca dyrektora Centrum Młodzieży im. Henryka Jordana, pracownicy byli przygotowani na przyjęcie dzieci. "Mamy przygotowane pomieszczenia, są dyżurujący nauczyciele. Natomiast nasi nauczyciele na prośbę dyrektorów zostali oddelegowani do pracy w strajkujących szkołach" - mówi Alicja Nowak-Miller i dodaje, że w razie dalszego trwania strajku centrum zaprasza także we wtorek od godziny ósmej rano. Do końca tygodnia rozpisane zostaną także dyżury opiekunów, którzy w razie potrzeby zajmą się dziećmi.
Z-ca prezydenta Krakowa ds. edukacji zaapelowała do rodziców, aby sprawdzali dzienniki elektroniczne i strony internetowe (w tym stronę Urzędu Miasta Krakowa), gdzie na bieżąco aktualizowane są informacje dotyczące akcji strajkowej w szkołach i placówkach. „Czekamy na dalszy ciąg rozmów (nt. sytuacji w oświacie-PAP). Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja we wtorek” – powiedziała.
Krakowskie szkoły, które zdecydowały się odwołać lekcje, zwróciły się wcześniej do rodziców z prośbą o nieprzysyłanie dzieci na zajęcia. Równocześnie większość placówek zapewnia, że jeśli jakieś dziecko pojawi się na terenie szkoły, to nie pozostanie bez opieki. Pomoc rodzicom zadeklarował także magistrat – w poniedziałek w Wydziale Edukacji UMK rodzice zostawili kilkanaścioro dzieci pod opiekę. Dzieci pod opieką magistratu może być więcej – UMK ma lokalizacje w różnych częściach miasta.
Przeczytaj: Szkoły bez lekcji, flagi, plakaty – ogólnopolski protest ZNP i FZZ
fot: T. Bździkot
W Krakowie zdecydowana większość samorządowych szkół i placówek zadeklarowała gotowość do strajku, który rozpoczął się w poniedziałek, 8 kwietnia. Mimo to około połowa z 317 szkół, przedszkoli i placówek oświatowych prowadzonych przez miasto zorganizuje dzieciom opiekę i zajęcia w swoich budynkach. Wnioski o zawieszenie zajęć w poniedziałek złożyli dyrektorzy 177 szkół, przedszkoli i placówek. Poniżej publikujemy ich listę.
Na bieżąco aktualizowane informacje publikowane są również na Portalu Edukacyjnym.
138 szkół zgłosiło zawieszenie lekcji we wtorek, ale liczba ta prawdopodobnie wzrośnie – poinformował w poniedziałek po południu krakowski magistrat.
Tarnów
Na 65 szkół i przedszkoli w Tarnowie akcja strajkowa została zaplanowana w 41 placówkach. W pozostałych 24 nauczyciele nie wyrazili w referendum woli przystąpienia do protestu. We wszystkich szkołach prowadzone będą zajęcia zastępcze. Z możliwości zostawienia dzieci w szkole skorzysta wielu rodziców.
Jak jednak wynika z pierwszych ustaleń, w szkołach zanotowano znacznie niższą frekwencję niż zwykle. Ten fakt potwierdzają deklaracje rodziców jeszcze z ubiegłego tygodnia, którzy mówili, że sami, lub z pomocą najbliższej rodziny, zapewnią opiekę nad dziećmi. Na uczniów, którzy jednak w poniedziałek pojawili się w szkole czekały nie tylko zajęcia na świetlicach, ale także np. w hali sportowej przy ulicy Gumniskiej, seanse w kinie, czy spektakl "Lato muminków" w tarnowskim teatrze.
Jeszcze na początku ubiegłego tygodnia 6 szkół deklarowało, że w poniedziałek ich drzwi będą całkowicie zamknięte. W czwartek takich szkół i przedszkoli było już tylko 4. W piątek żaden z dyrektorów nie zgłosił, że jego placówka będzie zamknięta.
TARNÓW: Rodzice dzieci chodzących do tarnowskich szkół przygotowani do poniedziałkowego strajku nauczycieli
Nowy Sącz
Komitety strajkowe w większości szkół w Nowym Sączu zdecydowały o odwołaniu lekcji. Na 28 placówek podstawowych i średnich nauczyciele nie prowadzą zajęć w 22. W tych szkołach dla uczniów organizowane są zajęcia opiekuńczo-wychowcze w macierzystych szkolnych budynkach m.in. przez katechetów i siostry zakonne, lub w świetlicach środowiskowych przez pracowników Zespołu Świetlic Środowiskowych i Pałacu Młodzieży. Instruktorom pomagają studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
Normalnie lekcje prowadzone są w szkołach podstawowych numer 2, 9 i 21 oraz w Zespole Szkół numer 4. Natomiast nauczyciele Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego oraz Zespołu Szkół nr 5 Specjalnych, gdzie uczą się osoby niepełnosprawne postanowili, że nie przeprowadzą strajku, choć w referendum byli za akcją protestacyjną.
Normalnie pracują wszystkie miejskie przedszkola.
NOWY SĄCZ: Sądeccy nauczyciele zawieszą strajk na czas egzaminów gimnazjalnych i ośmioklasistów?
Oświęcim
W Oświęcimiu wszystkie szkoły przyłączyły się do protestu organizowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Lekcję odwołano w dziewięciu miejskich szkołach podstawowych i gimnazjach. Żadna placówka nie została jednak zamknięta. Dyrektorzy zapewnili uczniom opiekę, organizowane są zajęcia sportowe lub świetlicowe.
Do protestu przyłączyli się też pracownicy sześciu oświęcimskich przedszkoli. Tam również zapewniona jest opieka nad dziećmi.
Gorlice
Młodzież z gorlickich szkół, zamiast do szkoły, zdecydowała się wybrać do parku czy na miejski rynek. Uczniów pierwszy dzień strajku cieszy, choć ci, którzy do szkoły przyszli, jak zapewnia dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im Marcina Kromera Jan Drożdż, nie pozostali bez opieki.
W przeprowadzonym w zeszłym miesiącu referendum swój udział w strajku zadeklarowało aż 85% nauczycieli z terenu Gorlic. Jednak jak wyjaśnia Andrzej Pabis - prezes ZNP w Gorlicach - dopiero po południu, będzie znana dokładna liczba strajkujących nauczycieli.
Fot. P. Korczak
Podhale
W Zakopanem strajkują wszystkie szkoły podstawowe. Na 3 przedszkola w Zakopanem 2 protestują. Na 51 placówek w pow. tatrzańskim - 35 wypowiedziało się za protestem. 33 szkoły zaczęły już strajk (kilka zaczyna zajęcia po południu). Do godz. 8.30 strajkowało 341 nauczycieli, niektórzy nauczyciele zaczynają pracę po południu.
(Tomasz Bździkot/Marcin Golec/Bartosz Niemiec/Marek Mędela/Aleksandra Podziewska/PAP/krakow.pl/ko)