Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, estakada w Nowej Hucie powstaje techniką nasuwania podłużnego.

„Kolejne segmenty obiektu są przygotowywane na specjalnym stanowisku prefabrykacji, gdzie w szalunku układa się zbrojenie, a następnie je betonuje. Po stężeniu betonu i sprężeniu, będziemy za pomocą siłowników wysuwać kolejne segmenty na podpory estakady” - wyjaśnił przedstawiciel GDDKiA.

Przekazał on, że pierwsze 340 m estakady już zostało zbudowane. Jest to jezdnia biegnąca z północy, powstała w okolicy ul. Morcinka. Obecnie wykonawca zaczyna nasuwanie konstrukcji od strony ul. Łowińskiego. Początkowo estakada pobiegnie wzdłuż torów kolejowych, a następnie skręci w prawo nad torami i płynącą pod nimi rzeką Dłubnia, aby finalnie połączyć się z już istniejącą częścią obiektu.

Według przedstawiciela GDDKiA nowohucka estakada będzie najdłuższą tego typu budowlą w Polsce. „Nigdzie nie wysuwa się segmentów na niemal kilometr. Dodatkową trudnością inżynieryjną tego zadania jest zakręt, który muszą pokonać poszczególne elementy konstrukcji” - wskazał Michna.

Segmenty nasuwane po południowej stronie (jezdnia w kierunku Rzeszowa), będą mieć łączną długość 942 m. Jezdnia północna (kierunek Warszawa) będzie krótsza, pobiegnie po wewnętrznym łuku; mierzy 915 m.

Pierwsze segmenty – przekazał Michna - były przygotowywane przez miesiąc. Według drogowców teraz cały proces prac znacznie przyśpieszy - przygotowanie jednego segmentu i jego wysunięcie będzie trwało tydzień. Segmenty mają długość od 17 do 26 m. Te największe ważą 762 t. Wysuwane są z prędkością 4-6 m/h, czyli 7-10 cm na minutę.

Zakończenie operacji nasuwania segmentów i połączenie obydwu części jezdni drogi S7 planowane jest w sierpniu przyszłego roku.

Ostatni brakujący fragment "ekspresówki"

Estakada w Nowej Hucie stanowi część budowanego odcinka S7 Widoma – Kraków Nowa Huta. Jest on ostatnim fragmentem trasy ekspresowej brakującym do połączenia Warszawy i Krakowa.

Inwestycja składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, tzw. odcinek pozamiejski, to w większości dwupasmowa droga ekspresowa łącząca Widomą z węzłem Mistrzejowice w Nowej Hucie. Od węzła Raciborowice trasa będzie miała trzy pasy. Budowa tego odcinka jest zaawansowana w 81 proc. „Całość ma ponad 13 km i planujemy udostępnić ją do ruchu pod koniec tego roku i połączyć tymczasowym zjazdem z S52 Północną Obwodnicą Krakowa” - zapowiedział przedstawiciel GDDKiA.

Od węzła Mistrzejowice S7 prowadzi odcinek tzw. miejski, przebiegający przez silnie zurbanizowany teren Nowej Huty, omijając po zachodniej stronie kombinat metalurgiczny. Na 5-kilometrowej części trasy powstają dwa węzły – Mistrzejowice i Grębałów.

Jest to skomplikowany pod względem inżynieryjnym fragment, gdyż droga przechodzi przez instalacje wodne, gazowe, teletechniczne, kanalizacyjne i ciepłownicze, a także sieci energetyczne niskiego, średniego i wysokiego napięcia. Dodatkowo trasa koliduje z torami kolejowymi (przekracza je budowaną estakadą) i tramwajowymi (nad S7 będą dwa wiadukty dla tramwajów).

Według GDDKiA budowa tego odcinka jest zaawansowana w 44 proc. Jego oddanie do użytku planowane jest w połowie 2026 r.

Wykonawcą trasy z Widomej do Nowej Huty jest konsorcjum Gülermak (lider) i Mosty Łódź. Wartość prac to nieco ponad 1 mld zł. Inwestycja jest realizowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. Budowa tego odcinka otrzymała prawie 543 mln zł dofinansowania ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko i ponad 420 mln zł w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.

Droga S7 ze Szczepanowic do Miechowa już została otwarta

Pod koniec sierpnia, po dwóch latach oczekiwania kierowcy mogli wreszcie dojechać bez przeszkód drogą ekspresową z Widomej aż do stolicy kraju. Nowo otwarty odcinek połączył dwa już istniejące fragmenty S7.

W końcu! Droga S7 ze Szczepanowic do Miechowa została otwarta W końcu! Droga S7 ze Szczepanowic do Miechowa została otwarta

Droga ekspresowa S7 będzie docelowo mierzyć ok. 750 km i będzie jedną z najdłuższych (po S8) tras szybkiego ruchu w Polsce. To także część europejskiej drogi E77, która łączy trójmiejskie porty ze Słowacją i Węgrami.

Według GDDKiA na tej trasie w budowie pozostają jeszcze odcinki w okolicy Warszawy (Płońsk - Kiełpin) i Krakowa (Widoma - Nowa Huta). Zarządca dróg przekazał, że zbliża się do podpisania umowy na opracowanie projektu budowlanego dla odcinka Kiełpin - Warszawa, a dla odcinka Kraków - Myślenice trwa opracowywanie możliwych wariantów przebiegu drogi.

Trasa S7 połączy trzy główne ośrodki miejskie kraju, Trójmiasto, Warszawę i Kraków. Dzięki niej przejazd z Krakowa do Gdańska zajmie niespełna sześć godzin.