- A
- A
- A
Młodzieżowe Domy Kultury ocalały. Radni podjęli decyzję
Władzom Krakowa nie udało się MDK-ów - utrzymywanych do tej pory głównie z pieniędzy gminy - przekształcić w stowarzyszenia i fundacje. W skali roku miało to przynieść kilkunastomilionowe oszczędności.11 Młodzieżowych Domów Kultury, które organizują bezpłatne zajęcia dla młodzieży, kosztuje miejski budżet ok. 20 milionów złotych. Kolejne 5 milionów dokłada państwo.
Zdaniem władz Krakowa instytucje te, nie tracąc subwencji z budżetu państwa, powinny zostać przekształcone tak, by starać się o granty i wsparcie sponsorów.
Przeciwko planom miejskich urzędników protestowali nie tylko pracownicy tych instytucji, ale także rodzice dzieci, które z nich korzystają. Bali się, że przekształcenie w stowarzyszenia, czy fundacje oznaczać będzie koniec Młodzieżowych Domów Kultury. Podczas poprzednich debat radnych na ten temat, organizowano protesty przed Magistratem. Zbierano także podpisy pod petycję w obronie MDK-ów.
Radni podczas środowej sesji, nie zgodzili się jednak na przekształcenie placówek w stowarzyszenia. Przeciw głosowała większość radnych. Za był prezydencki klub " Przyjazny Kraków" i kilku radnych PO. Zdaniem wiceprezydent Krakowa Anny Okońskiej-Walkowicz oznacza to, że MDK-i dostawać będą mniej pieniędzy niż dotychczas, bo miasta nie stać na ich utrzymanie.
Joanna Porębska/bp
Zdaniem władz Krakowa instytucje te, nie tracąc subwencji z budżetu państwa, powinny zostać przekształcone tak, by starać się o granty i wsparcie sponsorów.
Przeciwko planom miejskich urzędników protestowali nie tylko pracownicy tych instytucji, ale także rodzice dzieci, które z nich korzystają. Bali się, że przekształcenie w stowarzyszenia, czy fundacje oznaczać będzie koniec Młodzieżowych Domów Kultury. Podczas poprzednich debat radnych na ten temat, organizowano protesty przed Magistratem. Zbierano także podpisy pod petycję w obronie MDK-ów.
Radni podczas środowej sesji, nie zgodzili się jednak na przekształcenie placówek w stowarzyszenia. Przeciw głosowała większość radnych. Za był prezydencki klub " Przyjazny Kraków" i kilku radnych PO. Zdaniem wiceprezydent Krakowa Anny Okońskiej-Walkowicz oznacza to, że MDK-i dostawać będą mniej pieniędzy niż dotychczas, bo miasta nie stać na ich utrzymanie.
Joanna Porębska/bp
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:45
Szczawa oficjalnie nową gminą, ale wciąż ma „pod górkę”
-
13:54
Wypalenie zawodowe – cichy wróg pracownika. Jak je rozpoznać i jak sobie z nim radzić?
-
13:47
Koniec z „dworcem wstydu” w Krynicy. Budynek znów będzie służył podróżnym
-
13:33
Ruszyła częściowa rozbiórka zabytkowego Starego Młyna w Nowym Sączu. ZDJĘCIA
-
13:23
Czy migranci obciążają system ochrony zdrowia? Dane nie pozostawiają wątpliwości
-
13:20
Wypalenie zawodowe – cichy wróg pracownika. Jak je rozpoznać i jak sobie z nim radzić?
-
13:13
Zaginęła 22-letnia Katarzyna Koczot z Krakowa. ZDJĘCIE, RYSOPIS
-
12:48
"Po wypadku świat nam się na chwilę zawali, ale pokazujemy, że da się żyć". Sport ma moc!
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze