Według zapowiedzi prezydenta przeprowadzeniem konsultacji ws. zmian w handlu i używaniu fajerwerków zajmie się wkrótce nowo powołany Wydział Dialogu, Konsultacji i Kontaktu Obywatelskiego Urzędu Miasta Krakowa.
„Jednym z jego pierwszych zadań będzie przygotowanie i przeprowadzenie rzetelnych konsultacji społecznych, które pozwolą mieszkańcom Krakowa odpowiedzieć na to pytanie” - zapowiedział Miszalski.
Prezydent Krakowa podkreślił, że to mieszkańcy zdecydują o przyszłości fajerwerków w Krakowie.
Rozmawiajcie więc, komentujcie i przekonujcie się do swoich racji. Moje zdanie znacie, zabawa kosztem drugiego stworzenia nie jest dobra. Możemy świętować sylwestra czy bawić się na Paradzie Smoków bez używania fajerwerków hukowych
– napisał w mediach społecznościowych prezydent Miszalski.
Sprawa odpalania fajerwerków hukowych na terenie miasta co roku odżywa w okresie sylwestrowym. Za wprowadzeniem ograniczeń opowiadają się mieszkańcy, którzy podnoszą głównie argumenty związane z dobrostanem zwierząt. Przeciwnicy zakazu wskazują na tradycję i zwyczaj.
Jak przypomniał prezydent, samorządy nie dysponują obecnie skutecznymi narzędziami do działania w sprawie fajerwerków - w Polsce nie ma powszechnego zakazu ich używania w przestrzeni publicznej. Za strzelanie petardami można dostać jedynie mandat przy ujęciu na gorącym uczynku.
Miszalski przypomniał, że w Sejmie znajdują się obecnie dwa projekty ustaw, które mogą usankcjonować zasady stosowania fajerwerków. Zakazują one stosowania materiałów pirotechnicznych klasy F3 (fajerwerków hukowych) oraz uprawniają samorządy gminne do regulowania handlu i stosowania fajerwerków na swoim obszarze.
„Jestem przekonany, że w Sejmie znajdzie się większość do ich przyjęcia. Miłośnicy zwierząt już wielokrotnie udowadniali swoją skuteczność. Gdy ustawy te zostaną przyjęte, będzie można wprowadzać jakiekolwiek zmiany w handlu i używaniu fajerwerków” - zaznaczył Miszalski.