W listopadzie 2022-iego roku mieszkańcy Łagiewnik zwrócili się do ZTP z prośbą, by wszystkie tramwaje zatrzymywały się na przystanku na Zakopiańskiej, przed skrzyżowaniem z Trasą Łagiewnicką. Dzięki temu pasażerowie nie musieliby nadkładać drogi, by wsiąść do 10-tki czy 11-stki jadących w stronę Kurdwanowa.
Na początku kiedy staraliśmy się, żeby wszystkie tramwaje się tu zatrzymywały to powiedzieli nam, że to projektant tak zrobił. Co nas to obchodzi? My potrzebujemy wygody, a nie pomysłów projektantów.
- mówią mieszkańcy dzielnicy.
Prośba spotkała się z odmową już za pierwszym razem. ZTP odpowiada, że zatrzymanie wspomnianych dwóch linii na dodatkowym przystanku spowoduje niemałe utrudnienia.
Musimy patrzeć na komunikację miejską jako na całokształt. Dodatkowy przystanek na odcinku kilkudziesięciu metrów de facto przed skrzyżowaniem i za skrzyżowaniem wydłużałby kursowanie pozostałych linii, które jadą do Borku Fałęckiego.
- podkreśla Sebastian Kowal, rzecznik zarządu.
Mieszkańców te argumenty jednak nie przekonują. Jakub Florczykiewicz z Platformy Komunikacyjnej Krakowa dodaje, że faktycznie czas przejazdu wydłużyłby się ze względu na zmiany świateł.
Tramwaje, które oczekują na przystanku musiałyby otrzymywać dodatkową fazę w cyklu sygnalizacji świetlnej przez co ich przejazd ulegałby wydłużeniu.
Kolejnym argumentem, żeby tramwaje linii 10 i 11 nie zatrzymywały się przy Zakopiańskiej, jest bliskie położenie przystanków obok siebie.
Jest tutaj jedno osiedle, które faktycznie miałoby bliżej do tego przystanku, natomiast dalej jest zachowana odległość od przystanku, która eliminuje białą plamę komunikacyjną.
- mówi Sebastian Kowal. Jakub Florczykiewicz z Platformy Komunikacyjnej Krakowa odpowiada:
Czas wydłużenia tramwaju do około jednej czy dwóch minut faktycznie byłby tu dość uciążliwy dla komunikacji tramwajowej. Dlatego mimo wszystko ciężko określić, w którym kierunku powinniśmy podążać.
Mieszkańcy nie zamierzają odpuścić urzędnikom tej sprawy. Jak mówią, trzyletnia batalia o utworzenie przystanku "Łagiewniki ZUS" zakończyła się wygraną krakowian. Mają nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie.