- Walczyliśmy o zmianę planu miejscowego od dłuższego czasu - podkreślają mieszkanki Woli Duchackiej.
- Bardzo się cieszymy, że w końcu ktoś się zajął naszym problemem i walką o ten zielony teren. Pan prezydent przyszedł tutaj do nas na te działki i zobaczył, jaka piękna jest zieleń, ile można zobaczyć tutaj różnych zwierzątek - mówiły uczestniczki spotkania.
Agata Śleszyńska - radna dzielnicy Podgórze Duchackie podkreśla, że wizyta prezydenta i ogłoszone plany miały dla mieszkańców ogromne znaczenie.
- Na pewno mieszkańcy cieszą się z tej decyzji, którą tutaj ogłosił pan prezydent, bo właśnie tego oczekiwali, że te tereny zostaną w planie miejscowym wykazane jako teren parkowy albo teren zieleni urządzonej - wyjaśniała.
Zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur, który spotkał się z mieszkańcami, zapewnił, że dopilnuje, aby na działkach nie powstały bloki. Jak mówił - zlecił urzędnikom kontrolę pozwoleń, na podstawie których działa inwestor.
- Mówiliśmy o tym, że równie ważne jak ochronienie tego przed zabudową jest zastanowienie mieszkańców i władz miasta, jak to urządzić, jak z tego zrobić świetny park, bo absolutnie każdy, kto tutaj był, zobaczył to miejsce, widzi, że potencjał tego miejsca jest absolutnie wyjątkowy. Mieszkańcy w ubiegłym tygodniu zgłosili problem wycinki tych drzew. Ja poprosiłem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który to weryfikuje. Wedle informacji, które otrzymałem, wynika, że właściciel tych gruntów miał stosowne zezwolenia. - mówił Mazur.
Zapewnił też, że osobiście dopilnuje, by do momentu uchwalenia nowego planu miejscowego przez radnych nie zostało wydane żadne pozwolenie na budowę. Niestety, nowy plan miejscowy nie obejmie Wzgórza Madera, gdzie znajduje się 140 ogródków działkowych. Tam najpierw trzeba przeprowadzić badania gruntów.