Niestety pomimo reanimacji prowadzonej przez medyków mężczyzna zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tego zdarzenie nie przyczyniły się osoby trzecie. Na miejscu trwają w tej chwili czynności z udziałem prokuratura. Dokładne okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia, będą wyjaśniane
- mówi Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji w Krakowie.
Nieoficjalnie Radio Kraków dowiedziało się, że mężczyzna miał około 30 lat i był Ukraińcem. Na razie służby nie podają więcej informacji o tożsamości ofiary czy powodach zdarzenia.