Chyba będę musiał chwilę odpocząć. Nie wiem, czy potrwa to godzinę, jeden dzień, tydzień czy miesiąc. Faktem jest jednak to, że na walkę z reżimem Urzędem Miasta Krakowa, skorumpowanymi dziennikarzami czy wymiarem sprawiedliwości, poświęciłem swoje zdrowie, swoje pieniądze i czas, który mogłem spędzić z rodziną. Czas, którego jak widać już nie odzyskam

- napisał znany krakowski aktywista na profilu facebookowym "Co jest nie tak z Krakowem".

Jaśko jako jeden z pierwszych informował, że zamierza ubiegać się o fotel prezydenta Krakowa. Niecałe 2 tygodnie temu przedstawił swój program i zarejestrował komitet. Teraz wykluczył jakikolwiek start w wyborach, nawet na radnego.

Mateusz Jaśko od kilku lat znany jest z ostrej krytyki obecnych władz Krakowa i z kontrowersyjnych happeningów. Pod koniec ubiegłego roku został skazany nieprawomocnym wyrokiem na karę grzywny za grożenie dziennikarzowi TVN. Sprawa nie miała związku z Krakowem, chodziło o biznesową działalność Jaśki.