Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Małopolska: za jazdę na gapę można stanąć przed sądem

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2013.11.21 08:21 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:52 )
Coraz częściej organizatorzy miejskiej komunikacji w małopolskich miastach kierują do sądów sprawy przeciwko notorycznym gapowiczom. Ponieważ nie pomagają już mandaty, upomnienia i groźba wpisu do rejestry dłużników, sądy mogą pomóc skutecznie zniechęcić do jazdy na gapę tych, co biletów kasować nie lubią.

fot: Krzysztof Orski


Gapowicze w całej Małopolsce są winni organizatorom komunikacji już kilkanaście milionów złotych. Tylko w Krakowie suma niezapłaconych mandatów to około pięciu milionów. W Krakowie rocznie kontrolerzy zatrzymują od 80 do 100 tysięcy gapowiczów. Ściągalność mandatów nie jest najgorsza.

W Tarnowie szacuje się, że do miejskiej kasy trafia około 40% nałożonych kar, to również niezły wynik. Krzysztof Kluza z tarnowskiego organizatora komunalnego tłumaczy, że kto w Tarnowie szybko płaci mandat może liczyć na 30% ulgę. Jeżeli jednak gapowicz zostaje w ciągu roku zatrzymany trzeci raz bez biletu, to takie sprawy są kierowane do sądów jako wykroczenie.

Od kilku miesięcy wnioski do sądu wobec notorycznych gapowiczów kieruje też Chrzanów. Tylko w tym roku skierowano ich ponad 70, są już pierwsze wyroki skazujące. "Efekty są, ale dla mnie istotna jest sprzedaż biletów. Zwiększenie wpływów i niedopuszczenie do tego, żeby gapowicz działał nieuczciwie w stosunku do tych pasażerów, którzy płaca za bilety." - powiedział Radiu Kraków Marek Dyszy szef chrzanowskiej komunikacji.

W tym roku sąd w Chrzanowie skazał już 40 osób. Oprócz grzywien skierował też gapowiczów do prac społecznych. Musieli oni odpracować na rzecz miasta od 20 do 40 godzin. Rekordzistka, zatrzymana bez biletu 16 razy, musi zapłacić 2 tysiące złotych grzywny.

Chrzanów zachęcony efektami pracy sędziów, zamierza odświeżyć sprawy gapowiczów, które jeszcze nie uległy przedawnieniu. Sądowego wezwania mogą spodziewać się więc pasażerowie, którzy notorycznie nie kasowali biletów nawet 10 lat temu.




(Marek Mędela/Bartłomiej Maziarz/Karol Surówka/ko)


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię