Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Małopolska rajem dla kieszonkowców? Zatrzymania

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.07.09 09:41 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 05:09 )
Z obserwacji policjantów zajmujących się zwalczaniem tego typu przestępczości wynika, że od jakiegoś czasu do Krakowa ściągają nie tylko kieszonkowcy z województwa świętokrzyskiego czy śląskiego, ale coraz częściej także ze stolicy.

archiwum RK


Pojawiają się w miejscach zatłoczonych, podczas wsiadania czy wysiadania z pociągu czy autobusu ale także na trasach pociągów dalekobieżnych – wówczas, oprócz tłoku, wykorzystują także sytuacje, gdy podróżny zaśnie lub wyjdzie do toalety zostawiając bagaż w przedziale. Skutecznie stosowaną przez nich metodą kradzieży jest także tzw. „parawan” – na wieszaku lub w miejscu gdzie znajduje się odzież czy torebka przewieszają kurtkę i korzystając z zakrycia dokonują kradzieży.
Policjanci komisariatu II Policji w Krakowie zatrzymali we wtorek dwóch młodych mężczyzn podejrzewanych o okradanie pasażerów pociągu relacji Warszawa – Zakopane. Obydwaj zatrzymani zostali w rejonie krakowskiego dworca kolejowego po tym, jak policjanci otrzymali zgłoszenie od pokrzywdzonego, który dość szybko zorientował się że padł ofiarą złodziei.
Mężczyzna podróżujący pociągiem znajdował się sam w przedziale. Kiedy zasnął do przedziału weszli złodzieje i ukradli mu torbę wraz z dokumentami, pieniędzmi i drobnym sprzętem elektronicznym. Pokrzywdzony zadzwonił na Policję kiedy tylko zorientował się w sytuacji.
Policjanci czekali na dworcu w Krakowie. Rozpoznani przez nich kieszonkowcy próbowali jeszcze ratować się ucieczką, jednak zostali zatrzymani po krótkim pościgu. Część skradzionych przedmiotów została odzyskana, sprawcy trafili do komisariatu gdzie zostali przesłuchani, usłyszeli zarzuty kradzieży. Obydwaj to mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku 19 i 27 lat wielokrotnie karani.

Jak uchronić się przed działalnością kieszonkowców?
Pamiętajmy, aby stale pilnować naszych torebek czy plecaków, a w miejscach zatłoczonych trzymać je z przodu, na brzuchu. Policja podkreśla, że im później zorientujemy się, że nas okradziono, tym mniejsza jest szansa na złapanie sprawcy.
[

Posłuchaj: 

]
Grupy kieszonkowców często składają się z członków rodzin, czasami jest wśród nich kobieta. Działa jak wabik na mężczyzn, pytając ich na przykład o godzinę. Kiedy potencjalna ofiara sprawdzi godzinę w swojej komórce, reszta grupy obserwuje gdzie chowa telefon. Potem przestępcy śledzą taką osobę albo od razu tworzą tzw. sztuczny tłum i ją okradają.

(Małopolska Policja/mj/ko)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię