Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

M. Sowa: Będziemy gotowi na przyjęcie papieża

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.07.30 06:49 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:05 )
Małopolska będzie gotowa na przyjęcie papieża, niezależnie od tego kto będzie nią rządził - zapewniał poranny gość Radia Kraków, marszałek Małopolski, Marek Sowa.

archiwum Radia Kraków



W Krakowie, za trzy lata odbędą się Światowe Dni Młodzieży. Przyjechać na nie może nawet dwa miliony pielgrzymów.
Zdaniem marszałka Sowy, z tej okazji uda się, między innymi, przyspieszyć budowę drogi S7, czyli trasy z Warszawy do Krakowa.

Marszałek Sowa dodał, że także północna obwodnica Krakowa jest na takim etapie, że mogłaby zostać ukończona przed 2016 rokiem. Z opóźnieniami przebiega za to remont linii kolejowej z Katowic, przez Kraków do Rzeszowa, ale i on ma szanse na zakończenie przed Światowymi Dniami Młodzieży. Prawie na pewno zakończy się rozbudowa krakowskiego portu lotniczego. Nowy terminal będzie mógł przyjąć 7 milionów pasażerów rocznie. Teraz przyjmuje około trzech milionów.

Zapis rozmowy Jacka Bańki z marszałkiem Małopolski, Markiem Sową.

Wiadomo już jak Małopolska włączy się w organizację Światowych Dni Młodzieży?

- Na pewno bardzo aktywnie się zaangażujemy. W najbliższym czasie powstaną pewnie komitety po stronie kościelnej i świeckiej. Mamy doświadczenie z ostatnich pielgrzymek, podczas których samorząd regionalny włączał się aktywnie w ich organizację

A dodatkowe pieniądze w budżecie, taka rezerwa?

- Nie widzę tutaj problemu. Daleki jestem od głosów niektórych polityków, którzy mówią, że państwo nie powinno się w takie rzeczy mieszać. To jest wizyta państwowa, jest zaproszenie również prezydenta. To dla nas ogromne wyróżnienie.

Na jakie zaangażowanie województwa już teraz możemy liczyć? Nie wiadomo, kto będzie nim rządził w 2016.

- Szczerze to wydaje mi się, że w ogóle będziemy gotowi do przyjęcia Ojca Świętego, bez znaczenia kto będzie rządził.

Bez względu na to kto wejdzie do sejmiku?

- Jak popatrzymy na przestrzeni kilkunastu lat to w samorządzie są przewidywalne postaci. Nie spodziewam się niespodzianek. Myślę, że w Krakowie nie będzie rządził Ruch Palikota.

Kamień z serca.

- To by była taka zmiana nastawienia o 180 stopni.

Wróćmy do Światowych Dni Młodzieży. Liczy pan, ze uda się przyspieszyć inwestycje centralne?

- Trzeba podejść do tego racjonalnie. To wyróżnienie i dodatkowy argument. Trzeba też powiedzieć, że te inwestycje, które miałyby się skończyć w połowie 2016, musiałyby się rozpocząć w ciągu najbliższych miesięcy. Mówimy więc tylko o gotowych projektach. Pozostaje dyskusja aby uruchomić środki na północną obwodnicę Krakowa. Takie działania będę podejmował. Jest modernizacja linii E30. Ona idzie na odcinku Katowice – Kraków. Jest konieczność mobilizacji, żeby ta linia została zakończona. To umożliwi nam realizację kolei aglomeracyjnej. Ona będzie ważnym elementem transportu. Zdecydowana większość ludzi będzie korzystała z transportu zbiorowego. Rozbudowa portu lotniczego idzie pełną parą. Tutaj nie ma zagrożeń. Będziemy dysponowali nowym terminalem, ale także dużo większą płytą postojową i hotelem.

Balice, kolej i drogi.

- Kupujemy pociągi. Ostatnio w ramach wspólnego zamówienia, Newag wygrał przetarg na pociągi. Teraz będziemy przyjmowali oferty na kolejne 10 pociągów. Flota rośnie.

Fragment obwodnicy do Igołomskiej będzie gotowy. Fragment zakopianki raczej nie będzie gotowy.

- Realizacja tego zadania w ciągu trzech lat jest według mnie niemożliwa.

Ale byłoby możliwe domknięcie północnej obwodnicy.

- Chyba nie domknięcie. Przygotowywaliśmy północną obwodnicę od drogi 94, czyli na Olkusz do węzła kocmyrzowskiego. Węzeł kocmyrzowski będzie robiony razem z drogą Igołomską. Ten odcinek nie ma szansy być zrealizowany. Możemy rozważać cały odcinek, albo do obecnej 7 w Węgrzcach.

I to miałoby być to dodatkowe zadanie, które dzięki Światowym Dniom Młodzieży być może udałoby się zrobić.

- Może nie dzięki. Tego typu wydarzenia są impulsem, żeby coś przyspieszyć. Obwodnica jest nam potrzebna na co dzień. Miasto jest zakorkowane. Światowe Dni Młodzieży będą tylko dodatkowym obciążeniem. Przyjadą ludzie z całego świata. To ważne. Zawsze na spotkania z Ojcem Świętym przyjeżdżali głównie Polacy. Teraz to będzie towarzystwo międzynarodowe.

Mamy w Małopolsce inne miejsca kultu religijnego. One też będą brane pod uwagę przy wizycie papieża?

- Na pewno strona kościelna będzie przygotowywała wizytę również w tym ujęciu. Wizyta na pewno będzie kilkudniowa, w Brazylii to było sześć dni.

Myślę o działaniach promocyjnych.

- Miejsc będzie więcej. Dla nas to impuls. Uczestniczyliśmy już w różnych targach turystyki religijnej. Być może teraz czas na jakąś większą skalę. Miejsc związanych z kultem religijnym jest więcej. Jest szlak papieski z Wadowicami i centrum „Nie lękajcie się”. Jest także Kalwaria.

Zmiany dotyczące w strategii promocyjnej tych część Małopolski...

- W strategii jest to zapisane. Można będzie skoncentrować wysiłek w większym stopniu na realizacji tych działań.

Na koniec miejsca noclegowe. Mamy 30 tysięcy miejsc w hotelach i hostelach w Krakowie. Do tego biwaki i kempingi. Tylko Kraków wchodziłby w rachubę czy także inne części Małopolski?

- Pewnie nie tylko Małopolska. Specyfika Światowych Dni Młodzieży jest inna. Pierwotnie wszyscy są w innych miejscach. Na finał ludzie zjeżdżają do punktu centralnego. Te miejsca noclegowe trzeba mieć. Raczej będzie trzeba przygotować biwaki i pola namiotowe dla pielgrzymów. Myślę, że cała Małopolska będzie żyła za trzy lata Światowymi Dniami Młodzieży.

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię