- To może oznaczać, że budynek będzie straszyć przez kolejne lata - mówi Łukasz Kmita, który zwrócił się do innych kandydatów na prezydenta miasta, którzy są równocześnie posłami. "W sposób szczególny chcę zaapelować do pana Aleksandra Miszalskiego, pana posła Komarewicza i do ministra Sienkiewicza, który startował z Krakowa, żeby znaleźli środki na to zadanie. Hotel i ten nieestetyczny parking by zmienił swoje oblicze. Byłoby zielono, nowocześnie. Niestety dzisiejsi rządzący chcą zabrać środki finansowe" - dodał.
W decyzji o wstrzymaniu pieniędzy na osiem inwestycji - w tym na hotel Cracovia - jako powód podano "znaczące, wcześniejsze, wieloletnie zobowiązania ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego".
Muzeum Narodowe w Krakowie poinformowało z kolei w komunikacie, że jest w stałym kontakcie z ministerstwem i czeka na ostateczną decyzję.