- W tych wyliczeniach uwzględniono tylko bilanse z trzech lat jednej ze spółek - mówi Łukasz Gibała i dodaje, że jego ojciec przez 30 lat działalności miał więcej firm, z których czerpał zyski.

Jednocześnie dodawał, że jak zostanie prezydentem, to spłaci tę pożyczkę z zysków swoich spółek.

Generalnie produkujemy filament. Planujemy budowę nowej hali w Niepołomicach. Pomysł na budowę tej hali bierze się stąd, że rozwijamy się bardzo szybko, eksportujemy filament do ponad 70 krajów na świecie. Jeśli zostanę prezydentem Krakowa to ja wycofam się z zarządzania swoją firmą. Mam wspaniałych pracowników, którzy świetnie sobie z tym poradzą, no i oni będą się tym zajmowali, więc tu nie będzie żadnego konfliktu interesów.

- poinformował Łukasz Gibała.

Łukasz Gibała już po raz trzeci ubiega się o fotel prezydenta miasta. Dwa ostatnie podejścia kończyły się jego niepowodzeniem. W tym momencie jest liderem sondaży przedwyborczych.

Za nami pierwsza wyborcza debata Radia Kraków