Jest to wyjście naprzeciw sytuacji, w której nie da się żyć w jakiejś kamienicy, gdzie duża część mieszkań jest wynajmowana w trybie krótkoterminowym, trwają nieustające imprezy, wieczory panieńskie, kawalerskie i mieszkańcy się wyprowadzają. Widzimy jak to wygląda w Krakowie, wystarczy porozmawiać z mieszkańcami Kazimierza, nielicznymi mieszkańcami Starego Miasta - mówi Gosek-Popiołek.

Jak dodaje, nowe przepisy nie będą zabraniać wynajmowania jednej osobie większej liczby mieszkań, jednak tylko jedno będzie mogło być wynajmowanie w trybie krótkoterminowym, czyli do 3 tygodni, a pozostałe w trybie długoterminowym. Takie rozwiązanie miałoby także pozytywnie wpłynąć na rynek wynajmu mieszkań.