Śledztwo nadzoruje Wydział ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej. Na jej polecenie policjanci zatrzymali 5 czerwca dziewięć osób.

Lekarka Monika S., zatrudniona w jednym z Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej w Krakowie i prowadząca indywidualną praktykę lekarską, usłyszała zarzuty wystawiania poświadczających nieprawdę zwolnień lekarskich i przyjmowania za to korzyści majątkowej - za każdym razem 150 zł.

Pozostałym zatrzymanym zarzucono nakłanianie Moniki S. do wystawiania nierzetelnych dokumentów i udzielania jej w związku z pełnieniem funkcji publicznej korzyści majątkowej. Część z tych osób usłyszała również zarzuty wyłudzenia z ZUS-u zasiłków chorobowych na podstawie poświadczających nieprawdę zwolnień lekarskich.

W sprawie prowadzone są dalsze czynności, które mają ustalić kolejne przypadki wystawiania przez Monikę S fikcyjnych zwolnień.

Za zarzucane podejrzanym czyny grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Jak przypomina prokuratura, zgodnie z prawem osoba udzielająca korzyści majątkowej lub składająca obietnice takiej korzyści osobie pełniącej funkcję publiczną nie podlega karze, jeżeli zawiadomi organy ścigania o przyjęciu takiej korzyści, zanim te organy się o tym dowiedzą.

 

PAP/bp