- Wdrożyliśmy wszystkie procedury - mówi Jerzy Friediger. - Takie sytuacje się będą zdarzały we wszystkich szpitalach. Nie bardzo jesteśmy w stanie na to cokolwiek poradzić oprócz ogłoszenia kwarantanny, zamknięcia oddziału i postępowania zgodnie z zaleceniami GIS. Sprawdzimy, czy pracownicy nie są zainfekowani. Jeżeli nie, będzie można uruchomić oddział.
Łącznie w Małopolsce zakażenie koronawirusem potwierdzono już u 145 osób.
Marek Mędela/jgk