- On postanowił sam się rozliczyć, kradnąc przesyłki. Mężczyzna zabierał część przesyłek, które faktycznie dostarczał adresatom, ale zapłatę za nie pobierał do własnej kieszeni. Część droższych przesyłek zabierał też dla siebie. Niektóre z nich mężczyzna sprzedawał na portalach internetowych - mówi Anna Zbroja z małopolskiej policji.
Kurierowi-złodziejowi postawiono zarzuty kradzieży oraz przywłaszczenia mienia, za co grozi mu 5 lat więzienia. Policjanci oraz pracownicy firmy kurierskiej cały czas sprawdzają ile przesyłek mógł przywłaszczyć i jaka jest ich wartość.
(Grzegorz Krzywak/ko)