- Każdy dyrektor ma taki fundusz reprezentacyjny, z którego można robić różne zakupy, ale one mają reprezentować szpital. Zastosowanie tego funduszu w tym wypadku nie mogło mieć miejsca. Nie jest tak, że dyrektor kupuje cygara i zanosi panu prezydentowi. To nie powinno się zdarzyć, więc stąd ta kara - mówi Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.

Po czasie Kucharski zwrócił wykorzystane pieniądze na konto szpitala. Prezydent Miszalski uznał, że dyrektor niewłaściwie wykorzystał środki ze wspomnianego funduszu reprezentacyjnego. Szef szpitala imienia Żeromskiego otrzymał naganę z wpisem do akt i musi wpłacić trzykrotną wartość cygar na konto Krakowskiego Centrum Hospicyjnego Dla Dzieci im. Ojca Pio.

Lech Kucharski nadal pozostaje szefem krakowskiego szpitala.

Cygara dla J. Majchrowskiego za szpitalną kasę? Dyrektor "Żeromskiego" na dywaniku u prezydenta