O sprawie poinformowali nas nasi słuchacze. Przed tygodniem napisali do nas o setkach śniętych ryb w dwóch niewielkich rzekach przepływających w okolicach Krzeszowic - w Krzeszówce i Rudawie. Inspektorzy pobrali próbki z rzeki i szukają osoby, która ją zatruła. Już wiadomo, że stężenie szkodliwej substancji musiało być bardzo duże. A inspektorom w walce z osobami, które zanieczyszczają rzeki ma pomóc nowoczesny sprzęt, bo niestety takich przypadków jest coraz więcej. Oprócz Krzeszówki i Rudawy, ktoś notorycznie zatruwa potok Sudoł w Krakowie.
- To draństwo sięgające zenitu - ocenił przypadki zatruwania wody Paweł Ciećko. Jak mówi - musimy szukać ciągle nowych rozwiązań, a przestępcy ekologiczni ciągle są o krok przed nami. Musimy ich zmusić do tego, by nie truli i nie zagrażali nam i środowisku -
Sprawca zatruć jest też poszukiwany przez policję
Marek Mędela/Wojciech Musiał/KS