Piaskarki i solarki będą w stanie wyjechać już pół godziny po pierwszych opadach śniegu.
- Dmuchamy na zimne. Na wszystkich wiaduktach, estakadach i mostach, jeżeli będzie potrzeba, położymy specjalną solankę - zapewnia w rozmowie z Radiem Kraków Piotr Odorczuk, rzecznik MPO Kraków. - Nie będzie to przeszkadzało kierowcom. Gdy zacznie padać śnieg, zamiast zalegać, będzie od razu się rozpuszczać.
Na utrzymanie krakowskich dróg podczas ubiegłej zimy wydaliśmy 10 mln złotych.
(Teresa Gut/ew)