- Zabezpieczyliśmy lienię produkcyjną, twarde dyski, nagrywarki i prawie 2000 płyt. Na nich były gry i filmy, które były nielegalnie skopiowane a nastepnie sprzedawane - mówi Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Jak dodaje Ciarka, w Polsce karane jest nie tylko sprzedawanie pirackich płyt, ale też ich posiadanie. Osoba która ściągnie z internetu albo kupi na giełdzie nielegalną grę czy film może odpowiedzieć za naruszenie praw autorskich, za co grozi grzywna, a w skrajnych przypadkach nawet więzienie - od roku do 5 lat.

 

 

(Karol Surówka/ko)