Temu sprzeciwiają się artyści. Dzisiaj pod urzędem miasta w Krakowie pojawiły się transparenty z hasłami "Lem na Wesołą", "Kultura to nie budynki tylko ludzie".
Dla mnie jest to niesamowicie smutne, że takie miejsce zostanie zmarnowane przez przeprowadzenie nas na Wesołą. Tam jest chyba jedyna w Polsce pracownia artystyczna dla ruchów miejskich i aktywistów. Tak naprawdę zrzucilibyśmy do budynku artystów, którzy zainwestowali w swoje pracownie. Zrzucilibyśmy do pustostanu nieogrzewanego o stanie, który sam pan dyrektor określa jako "zniszczony do granic możliwości"
- mówią protestujący.
Tematem zajmą się dzisiaj na sesji Rady Miasta radni.