"Tradycyjnie, co roku kupuje się to w te święta. Pamiętamy, że są tu od dziecka. Niektórzy mówią, że te słodycze pojawiły się, by osłodzić dzieciom długie i żmudne wędrówki po cmentarzach. A dziś nawet chętniej to starsi ludzie kupują miodek - bo pamiętają go właśnie z dzieciństwa" - mówią Radiu Kraków krakowianie i sprzedawcy spod Cmentarza Rakowickiego.
Klasyczna odmiana miodku tureckiego to biaława, śmietankowa bryła karmelu z orzechami. Miodek sprzedawany jest w gotowych porcjach zawiniętych w rożki z przezroczystej folii lub w papierowych torebkach. Można go kupić 1 i 2 listopada przy każdym krakowskim cmentarzu.
(Martyna Masztalerz/ew)