W wakacje kotów i psów w schroniskach jest znacznie więcej. Wiele osób pozbywa się swoich czworonożnych przyjaciół, bo nie mają co z nimi zrobić w trakcie wyjazdu.
Jak podkreśla Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu - mimo, że w tym momencie magazyny schroniska są pełne, zapotrzebowanie wciąż jest ogromne:
Zebrana karma wystarczy na miesiąc wyżywienia zwierząt. Dziękujemy oczywiście wszystkim tym którzy ruszyli z pomocą, którzy przynieśli karmę. Ta pomoc jest ogromna.
Oprócz karmy zebrano także koce i ręczniki.
W krakowskim schronisku przy ulicy Rybnej przebywa ponad 600 zwierząt. Karmę, koce można przynosić zawsze. Należy pamiętać, aby pożywienie było dobrej jakości.