Prokuratura nie kryje, że sprawa dwóch aresztowanych "fałszywych wnuczków" jest dla nich szczególnie ważna. Złożyli oni bowiem obszerne wyjaśnienia o swoich metodach działania. Oprócz tego wskazali jednego z przywódców gangu "fałszywych wnuczków".

- Zgodnie z wyjaśnieniami obydwu podejrzanych, w sprawę zamieszane są kolejne osoby, których poszukujemy. Chodzi przede wszystkim o jedną osobę, która wedle relacji podejrzanego, miała zorganizować cały proceder - mówi Tomasz Moskwa, prokurator rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty.

Jak dodaje Moskwa, sprawa jest rozwojowa, niemalże pewne są więc kolejne zatrzymania.
 

 

 

(Karol Surówka/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: