"W tym momencie mamy około 940 deklaracji pracodawców odnośnie tego, że byliby chętni zatrudnić uchodźców, ze wskazaniem, w jakiej branży" - powiedziała PAP w środę Anna Polańska, kierownik referatu promocji i zarządzania informacją Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.
W utworzonej i na bieżąco poszerzanej bazie GUP znalazły się oferty pracy m.in. w produkcji, handlu, usługach i gastronomii. Wiele osób szuka jednak zatrudnienia bez pośrednictwa urzędu, na przykład z pomocą osób, u których zatrzymały się po przyjeździe do Polski. "Różne duże firmy, również zagraniczne, też mają swój system rekrutacji, więc prawdopodobnie część osób będzie znajdowała zatrudnienie z pominięciem naszego urzędu" - dodała Polańska.
Oferty pracy, zarówno od tych, którzy jej poszukują, jak i tych, którzy mogą ją zaoferować, licznie pojawiają się też w facebookowych grupach. Przybyli z Ukrainy szukają zatrudnia m.in. jako lektorzy języków obcych, ale często deklarują, że podejmą się jakiegokolwiek zajęcia. W taki sposób pracy dla uchodźców szukają też pomagające im osoby.
Jak zaznaczyła kierownik referatu GUP, większość poszukujących zatrudnienia myśli głównie o tym, żeby znaleźć je jak najszybciej; często zgadza się zatem na pracę poniżej swoich kwalifikacji. "Osoby z wyższym wykształceniem są skłonne wykonywać pracę sprzątaczki, bo zależy im na tym, żeby jak najszybciej zacząć zarabiać. Wiadomo, że chciałyby pracować w swoich zawodach i zarabiać jak najwięcej, ale w większości przyjmą jakąkolwiek pracę" - wyjaśniła Polańska.
Kierownik podkreśliła, że zainteresowanie ofertami jest duże, ale urząd spodziewa się, że największy boom dopiero nadejdzie. W środę rano w krakowskiej hali Tauron Arena ruszył bowiem punkt nadawania numeru PESEL uchodźcom z Ukrainy; przed obiektem szybko ustawiła się kilkudziesięciometrowa kolejka.
"Spodziewamy się, że największa fala dopiero ruszy, ale zainteresowanie ofertami wyraźnie widoczne jest już od tygodnia" - podkreśliła Polańska. Największy ruch odnotowano dotąd na początku tygodnia, po sobotniej publikacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. W życie weszły bowiem przepisy, regulujące m.in. kwestie związane z legalnością pobytu ukraińskich uchodźców w Polsce, a także udzielaną im pomocą.
Osoby, które potrzebują wsparcia ze strony krakowskiego GUP, mogą obecnie zgłaszać się do trzech punktów: przy ul. Daszyńskiego 22 i Wąwozowej 34, a od środy także do tego w hali Tauron Arena. "Do dwóch pierwszych punktów przychodziło codziennie około 30 osób, głównie pytających o oferty pracy. W Tauron Arena jest bardzo duży ruch, więc spodziewamy się też dużego zainteresowania. Osoby, którym przyznany zostanie PESEL, zostaną przez nas poinstruowane i poinformowane o tym, w jaki sposób możemy im pomóc" - doprecyzowała Polańska.
GUP zapewnia, że nie ma problemu z porozumiewaniem się z osobami, które mówią jedynie po ukraińsku, bo w urzędzie pracują tłumacze; działa też infolinia ukraińskojęzyczna. Z kolei pracodawcy z miasta i regionu, którzy chcieliby dołączyć swoje oferty do bazy, proszeni są o wypełnienie prostej ankiety internetowej, dostępnej na stronach grodzkiego i wojewódzkiego urzędu pracy.
Coraz częściej mówi się też, że ogromnym wyzwaniem będzie zapewnienie właściwej edukacji najmłodszym uchodźcom, czyli dzieciom, które już trafiają do polskich szkół. Dlatego też niedługo ruszyć mają szkolenia i kursy językowe dla nauczycieli z Ukrainy (tych mówiących tylko po ukraińsku lub rosyjsku), którzy chcieliby pracować w krakowskich placówkach, o czym miasto poinformowało na swojej stronie internetowej. Jak przypomniało, przepisy prawa "pozwalają na zatrudnianie ukraińskich nauczycieli w charakterze asystenta wielokulturowego lub pomocy nauczyciela". Tacy asystenci pracują już w ponad 30 szkołach w mieście, a większość z nich pochodzi z Ukrainy.
Od około tygodnia działa też baza ofert pedagogów, za pomocą której dyrektorzy szkół mogą wybrać tych, których chcieliby zatrudnić w swoich placówkach. Jak podkreślił Tomasz Kobylański, który w krakowskim urzędzie miejskim koordynuje działania na rzecz uchodźców z Ukrainy, tylko przez pierwsze trzy dni ofert było prawie 150. "Wśród zgłaszających się są niezwykle kompetentne osoby, znające kilka języków i od wielu lat pracujące z dziećmi" - wyjaśnił.
Aby zgłosić się do tej bazy należy przesłać krótką informację (także w języku ukraińskim) na temat swojego wykształcenia, doświadczenia i znajomości języków na adres: [email protected].