W Krakowie cały czas działa magazyn na Rybitwach przy ul. Bartników 10, gdzie trafiają dary ze zorganizowanych zbiórek, ale krakowianie również mogą przywozić tam wszystko to, co potrzebne w Ukrainie. Niezmiennie jest to jedzenie z długim terminem przydatności, leki, środki higieny i detergenty. Dodatkowo magistrat uruchomił teraz drugi punkt - w Pawilonie Wyspiańskiego, gdzie zbierane są dary dla lwowian. - Chcemy je tam dostarczyć przed świętami wielkanocnymi - mówi Dariusz Nowak, kierownik biura prasowego krakowskiego magistratu
Lwów jest naszym miastem partnerskim, w związku z tym pomyśleliśmy, że byłoby dobrze zorganizować im rodzaj stołu wielkanocnego. Być może ci ludzie chociaż na chwilę zapomną o tym, co się dzieje za oknami. Mamy dwa miejsca, gdzie są ustawione kosze. W tych koszach jest już sporo rzeczy.
Zbiórka wielkanocna dla mieszkańców Lwowa w Pawilonie Wyspiańskiego potrwa do 13 kwietnia. Dary dla Ukraińców zbierane są też w kamienicy przy Batorego 2. - Oprócz żywności i leków potrzebujemy też pampersów i ubrań dla dzieci, które przebywają w szpitalach w Kijowie i Mikołajowie - mówi Rafał Grabowski z Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej U-Work
Takich do dwóch lat. Ze względu na to, że szpitale pracują obecnie w piwnicach, w podziemiach, gdzie nie ma możliwości uprać i wysuszyć tych ubranek, które były używane. Dlatego szpital proszą o posegregowane, wyprane, czyste, zapakowane do folii i do kartonów ubranka.
Przy Batorego 2 działa też punkt wydawania darów dla uchodźców. Nasi goście przychodzą do nas głównie po żywność - dodaje Grabowski:
Każda ilość jedzenia, którą mamy, bardzo szybko znika. Mamy pod swoją opieką ponad 1200 rodzin w Krakowie, więc to jedzenie jest potrzebne bardzo dużo.
Zbiórki w Krakowie organizuje nie tylko miasto i organizacje pozarządowe, ale też sami Ukraińcy, którzy mieszkają tu już od jakiegoś czasu. Jedną z takich osób jest Taran, który w kawiarni Knitted Coffee zbiera pieniądze na wojskowe zabezpieczenie. Koszt jednego hełmu to 2,5 tys. zł., ale potrzebne są też taktyczne ochraniacze.
Pieniądze w Krakowie zbierane są też na uruchomienie Domu Pomocy Społecznej dla chorych i niepełnosprawnych uchodźców. Placówka miałaby przyjąć około 60 osób. Na ten cel potrzeba ponad 30 mln zł.
Pieniądze na uruchomienie Domu Pomocy Społecznej dla uchodźców można wpłacać na konto uruchomione przez MOPS: nr konta: 32 1020 2892 0000 5702 0662 7352. W tytule przelewu należy wpisać Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej Kraków darowizna na stworzenie DPS.