Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Kraków: Fort w Mydlnikach rozjeżdżany przez quady

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.05.15 06:42 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 04:07 )
Dla właścicieli pojazdów to rozrywka, dla okolicznych mieszkańców codzienna udręka. Teren fortu w Mydlnikach w Krakowie jest rozjeżdżany przez quady i motocykle. Obszar na wzgórzu, wraz z fortem ma ok. 6 hektarów. Zamiast trawy, są w nim głębokie koleiny. Mieszkańcy skarżą się też na uciążliwy hałas i uważają, że ktoś powinien zrobić z tym porządek.

fot. A. Ratusznik



Quadem można jeździć po drogach publicznych, ale nie w lasach i nie na terenach zielonych. Chyba, że odpowiedni znak dopuszcza wjazd na taki teren. Straż miejska i policja apelują do użytkowników quadów, by testowali swoje pojazdy, tam gdzie jest to dozwolone. Tymczasem quadowcy argumentują, że dróg odpowiednich dla quadów w Małopolsce brakuje. Dlatego miłośnicy czterokołowców notorycznie łamią zasady. Zdarza się to na przykład na zabytkowych zielonych terenach w sąsiedztwie fortu Mydlniki w Krakowie.

Mieszkańcy mają problem a miejscy urzędnicy i straż miejska niewiele mogą zrobić . Chodzi o ochronę terenu fortu Mydlniki (zachód Krakowa, Bronowice) przed, niemal codziennym, rozjeżdżaniem go przez quady i motocykle. Mieszkańcy skarżą się, że ten zabytkowy obszar zielony jest dewastowany przez pojazdy. Trawa jest wytarta, a w ziemi wydrążone są koleiny. dodatkowo krakowianie narzekają na hałas dobiegający z silników i apelują, by straż miejska bądź zarządca tego obszaru zapobiegli dalszej dewastacji.

fot. A. Ratusznik
Kierowcy tych pojazdów tłumaczą, że miejsc do jazd brakuje, a mieszkańcy skarżą się, że słyszą tylko warczenie silników. Miasto i służby miejskie problem znają, niemniej walkę z nim porównują do walki z wiatrakami.

"Straż miejska była wielokrotnie informowana. Pojawia się ta sama odpowiedź - musi być złapany człowiek na gorącym uczynku" - informuje Sławomir Matys z Zarządu Budynków Komunalnych.

Teren fortu Mydlniki to jeden z wielu, który upodobali sobie czterokołowcy. W ubiegłym roku strażnicy miejscy zmagali się z problemem rozjeżdżania wałów przeciwpowodziowych w Łęgu. Nasyp był wówczas mocno uszkodzony, wyścigi czterkołowców dodatkowo zniekształcały wzniesienie.

Niedawno pojawili się inwestorzy, którzy są zainteresowani fortem Mydlniki , ale czy rzeczywiście będą go chcieli przejąć, to dopiero się okaże. A to wydaje się jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji.


(Aleksandra Ratusznik/dw)


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię