- Jest oskarżona o sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji gazu i spowodowanie pożaru budynku - mówi Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury okręgowej.
Edycie M. grozi do 10 lat więzienia. Będzie musiała też zapłacić na szkody wyrządzone przez eksplozję.
(Karol Surówka/ko)