System "Park-e-bike" został czasowo wyłączony z użytkowania, ponieważ zdarzały się coraz częściej akty wandalizmu. Zostały połamane ramy w 11 rowerach, albo są tak popękane, że gdyby ktoś je wypożyczył, mogłaby się ona złamać, co zagroziłaby bezpieczeństwu użytkownika. Powyrywane i poniszczone zostały siodełka, dzwonki, zdarzyło się też wyrwanie okablowania, czyli zasilania elektrycznego, bez którego rower nie działa
- mówi Marcin Wójcik, oficer rowerowy Miasta Krakowa i dodaje, że w planach jest ponownie uruchomienie wypożyczalni, ale nie podaje konkretnej daty.
Zarząd Transportu Publicznego chce opracować nowy, kaucyjny system. Użytkownicy podczas wypożyczania roweru mieliby podawać numer swojej karty płatniczej i pobierana zostałaby z niej kaucja zwrotna. Pod koniec dnia osoby upoważnione miałyby sprawdzać stan rowerów i jeśli zostałaby wyrządzona szkoda, konkretna kwota będzie pobierana z konta użytkownika. To, jak mówi Marcin Wójcik, miałoby zmotywować rowerzystów do większego szacunku wobec jednośladów.