Samochody emitują spaliny bez względu na to, czy kierowca jest z Krakowa, czy nie, czy posiada Kartę Miejską, czy jej nie ma. Przyjezdni będą się musieli także dostosować do nowych przepisów, lub będą dojeżdżać pociągiem, czy autobusem.
Krakowscy radni do końca października mają czas na wprowadzanie poprawek do uchwały. Na sesji listopadowej natomiast zdecydują czy wejdzie ona w życie, czy nie. Strefa czystego transportu to wprowadzenie zakazu dla poruszania się aut na terenie całego Krakowa, które nie spełniają norm spalin Euro. Głównie chodzi o samochody z silnikiem diesla. Celem strefy czystego transportu jest zmniejszenie poziomu smogu i zanieczyszczeń w powietrzu.
Według propozycji urzędników za dwa lata do miasta nie będą mogły wjechać auta benzynowe z silnikami spełniającymi normę emisyjną Euro 1, a pojazdy z silnikiem Diesla będą musiały spełniać normę Euro 2. Bardziej restrykcyjne przepisy zaczną obowiązywać za 4 lat. Zwolnione z zakazu wjazdu mają być pojazdy techniczne, zabytkowe i samochody seniorów powyżej 70. roku życia.
Do wprowadzenia przepisów dotyczących Strefy Czystego Transportu, jeszcze w tym roku, władze miasta zobowiązuje wojewódzki plan ochrony powietrza.