„Silny samorząd, demokratyczna Polska” - to hasło, z którym do wyborów idzie Sojusz Lewicy Demokratycznej. Najważniejsze postulaty programu wyborczego przedstawili dziś w Krakowie kandydaci tego ugrupowania.
Obiecują, m.in. bezpłatne żłobki, wsparcie dla szkolnictwa zawodowego, finansowanie zabiegów in vitro z budżetów gmin i województw czy przeznaczenie 10 procent dochodów gminnych na budownictwo komunalne.
Lewica się odbudowuje. Mamy pełne listy w 6 okręgach – mówił dziś Ryszard Śmiałek, przewodniczący SLD w Małopolsce. Śmiałek przypomniał także, że SLD wystawił swoich kandydatów na włodarzy największych miast w Małopolsce - Nowego Sącza, Tarnowa, Olkusza i Oświęcimia.
Sojusz wystawia w kraju 20 tys. kandydatów, zarówno z list SLD Lewica Razem oraz z komitetów lokalnych.
"Po PO, SLD jest drugą partią w kraju jeśli chodzi o liczbę prezydentów i wiceprezydentów miast. Mamy zamiar nie tylko utrzymać, ale zwiększyć naszą obecność w samorządach. Liczę na to, że po wyborach będziemy współtworzyli władzę w sejmikach przynajmniej w 12 województwach" - mówił Włodzimierz Czarzasty.
W Małopolsce Sojusz Lewicy Demokratycznej liczy na zdobycie 2-3 mandatów w sejmiku.
Wybory samorządowe - serwis specjalny
Dominika Kossakowska/bp