"Cieszę się z obrotu sprawy. Dziękuję radnym i dziękuję mieszkańcom za cierpliwość" - komentuje burmistrz Wieliczki Rafał Ślęczka.
Wiem, że nie był to dla nasz najlepszy czas, ale tak jest w życiu - raz lepiej, raz gorzej. Ruszamy do przodu. Za chwilkę podpisuję umowę i już od jutra samochody ZGK ruszają do mieszkańców, aby odebrać śmieci
- mówi Ślęczka.
To, co się wydarzyło, wydarzyło się po prostu metodą szantażu. Mam na myśli to, że radni zagłosowali przeciwko i zwiazku z tym gmina wstrzymała odbiór śmieci.
- dodaje Elżbieta Sendor, radna Wieliczki z Koalicji Obywatelskiej.
Mieszkańcy cieszą się z obrotu spraw i że śmieci będą wywożone. Jednak jak zaznaczają radni - podwyżka nie rozwiąże problemu, dług miasta jest ogromy i zaraz będą kolejne podwyżki. Na przykład za wodę czy ścieki.
Na ostatniej sesji nadzwyczajnej radni odrzucili projekt uchwały dotyczący podwyżki za wywóz śmieci. Stwierdzili, że podwyżka o 15 złotych to za dużo. Miasto poinformowało więc, że pieniędzy na odbiór nieczystości nie ma i w zeszłą sobotę wstrzymało odbiór. Od 17 października odpady znów będą odbierane.