Od kilku dni sprawą żyli aktywiści i mieszkańcy Krowodrzy, którzy stanowczo protestowali przeciwko poszerzaniu alei Słowackiego. Prace sfinansuje deweloper budujący mieszkania przy ulicy Mazowieckiej. Zdaniem miejskiego radnego Łukasza Maślony to działanie na szkodę krakowian.
- Dopatrują się w tym bardziej wsparcia dla dewelopera, niż dla mieszkańców - mówi.
Zastępca prezydenta Łukasz Sęk przekonuje, że dodatkowy pas do skrętu w lewo na alei Słowackiego poprawi bezpieczeństwo na skrzyżowaniu.
- Za pieniądze inwestora będzie zbudowany lewoskręt, który na końcu będzie służył wszystkim uczestnikom ruchu - podkreśla.
Żeby czwarty pas mógł powstać na jezdni w kierunku Kleparza, trzeba będzie usunąć fragment trawnika na pasie zieleni w środku alei Słowackiego. Na szczęście obejdzie się bez wycinki drzew. Dwa z trzech istniejących pasów zostaną zwężone do minimalnej dopuszczalnej szerokości. Trzeci musi zostać taki jak obecnie, żeby mogły się nim poruszać ciężarówki i autobusy.
Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się przebudowa skrzyżowania alei Słowackiego z ulicą Mazowiecką.