Kilkanaście dni temu radna Szczepańska (KO) złożyła skargę na niestosowne zachowanie Pietrzyka (klub Przyjazny Kraków) podczas spotkania 3 grudnia z delegacją ze Lwowa i ukraińskim konsulem. Jak opisał Onet, miał on insynuować, że krakowska radna "płaci w naturze za usługi" i dwuznacznie wypowiadać się na temat jej ciała.
Komisja Dyscyplinarna powołała zespół do zbadania tej sprawy, który wysłuchał relacji obu osób.
"Komisja jednogłośnie przyjęła za wiarygodną wersję zdarzeń przedstawioną przez radną Alicję Szczepańską i uznała zachowanie pana Sławomira Pietrzyka za wysoce niestosowne. Taką opinię przesyłamy przewodniczącemu Rady Miasta Dominikowi Jaśkowcowi, którą on przedstawi na Komisji Głównej" – powiedziała w środę przewodnicząca Komisji Dyscyplinarnej Teodozja Maliszewska.
Zgodnie ze statutem miasta Komisja Dyscyplinarna zajmuje się rozpatrywaniem zarzutów dotyczących wykonywania mandatu radnego, definiowaniem zasad etycznych postępowania radnego i podejmuje działania zapobiegające konfliktom. Komisja ma obowiązek rozpatrzenia sprawy skierowanej przez przewodniczącego Rady, a tak właśnie było w przypadku skargi Alicji Szczepańskiej. Wyniki swojej pracy przedstawia Komisji Głównej, która decyduje o dalszym toku postępowania zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Podczas ostatniej sesji radni KO apelowali do Sławomira Pietrzyka o wystosowanie oficjalnych, publicznych przeprosin i złożenie rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Krakowa, a przedstawiciele wszystkich klubów w Radzie krytycznie wypowiadali się o tym, co się stało podkreślając, że takie słowa, jakie miały paść pod adresem Alicji Szczepańskiej nie powinny być wypowiedziane wobec żadnej kobiety.